no, to odpisał... Niestety - robi to w fotoszopie

czyli opracował sobie jakąś tam metodykę układania obrazków, o, taką (za google-tłumacz):
"ręcznie w photoshopie. biorąc pod uwagę, że mam prawo oko zdjęcie, i dostosować do wielkości płótna potroić szerokości, zachowując przy lewej. powielać tę warstwę, przesuń go sposób prawy, lewy i pop oka widok w środku. stamtąd powiększyć rozmiar kanwy do m.in. anaglyph na górze"
No. Pomogłem?
Aha, a dlaczego widzisz ten dolny układ. Mianowicie dlatego, że jest tam stereopara i równoległa i krzyżowa, ale przede wszystkim dlatego, że te zdjęcia są MAŁE. Łatwo je ogarnąć. Takie małe, to i JA równolegle oglądam... Czasami sobie po prostu zmniejszam wyświetlaną stronę (przeważnie działa "ctrl -") i wtedy mogę oglądać każdy równoległy obrazek, ma to oczywiście jedną kardynalną wadę: obrazek jest MAŁY. No.